Najnowsze wpisy, strona 15


kwi 13 2004 Lejek :P
Komentarze: 6

No więc zacznę może od tego że  zauważyłam że moja rodzinka jest z deka nietenteges. W lejka mój brachol złapał mnie w moim pokoju i kciał mnie zanieść do wanny żeby tam prysznicem zlac jak to wcześniej obiecał. Ale on ma łaskotki więc mnie nie podniósł bo siły stracił. Udało mu siem jedynie zawlec mnie do łazienki razem z dywanem ( tylko szczegól).Ale z tamtąd mu szybciutko zwiałam Potem pobiegł za mną do kuchni. Tam moje wierzgania mało dawały bo na płytkach jest ślisko. No więc złapałam sie nogi od stołu i jazdaaa.. :P Heheh i tak mnie nie wrzucił do wanny bo jestm za zwinna LOL !!! Ale to jeszce ujdzie w tłumie. Prawdziwy geniusz wykazał mój kuzynek. Wprawdzie jest już po 18-ce ale bije mu pod czachą równo. No więc pojechałam do nich na lejka. I tam mielismy miec wiojne z takimi kolesiami. To mój kuzynek,  plastyk przyszły :P, przyniósł farbki plakatowe i wode zafarbował :D:D:D. Nie wspomne już o tym że przyniósł z domu mopa, zanóżył te dredy w wodzie i poleciał na tych chłopakóFF. Z deczka to smiesznie wyglądało ale... moja rodzina jest całe teges :P więc NO :P:P:P. A tak poza tym to uświadomic was musze robale że od jutra shoool. :P Bleee... No ale trudno. DAMY RADE?  D A M Y   R A D E  !!!!!!!

***mysi@*** : :
kwi 10 2004 SIE DZIAŁO
Komentarze: 4

Przenosze się tutaj. Na tenbicie zjechali mi mojego sexi optymistycznego bloga. Buuu... No ale. Dużo siem ostatnio działo. We wtorek polazłysmy z dziewuszkami na basen. Tylko 4 dziewczyny na 2 klasy chłopakóFF.heheh. Potem pod prysznicem biłyśmy się ze strumieniami wody. (Ale to dziwnie brzmi...:P) Grałam muche pijaczke i razem z grupa zajęliśmy 2 miejsce (jupiiii) a tak poza tym to Benek (czyt.pająk) zamiast nas oplatac włóczką to wziął mnie za gardło i zaczął dusic na tej scenie. Ja trzymałam kufel i cała jego zawartość wylała sie na mnie, Tycie i na scene. SPOX. Nie pogada. A w czwartek byłam, na rynQ i sobie kupiłam daszek biało czarny. HEhehe. A potem polazłam z Elo do lasQ. Łaziłysmy po tym laseczku, widziałysmy jak małe drzewo ścina duże, ale zwiałysmy żeby na nas nie spadło, potem się okazało że jesteśmy za szczelnicą, a że szczelali i jakis ktos miał centra i zamiast w tarcze to gdzieś w las strzelał to szybko zwiałyśmy coby nie zaliczyc kulki w łeb. Potem napotkałysmy sobie drzewko TRAMPOLINĘ i sobie fikałysmy. Later polazłysmy nad stawy, gdzie jakis gostek ostrzegał nas "dziewczyny, co wy tak na wieczór do lasu idziecie, jeszcze was ktos zgwałci" I później mimo "malutkich" problemów przeskoczyłysmy przez scieki i do domQ. Potem wieczorkiem polazłyśmy do kościoła. Elka śpiewała, ja siem śmiałam i darłam Agata uciekała,hmmm... jednym słowem wyglądałysmy jakbyśmy z jakiej libacjii racały. A że było juz ciemno i mało ludzióFF to polazłysmy na małpi gaj sie wydzoerac. na osiedlu naszej wychowawczyni, naszej drugiej mamy pani WUIGREKDEERO :P(czyt.WYDRO) Wogóle śruba nam kręciła na maxa ale było fajnie. KOFFFANE ROBALUCHy MOJE. CMOQ.

***mysi@*** : :