Komentarze: 7
Noi stało sie ! Koniec roQ. I możecie mnie uważac za dziwnom ale wcale sie tak bardzio nie ciesze. w sumie to już od czerwca sie nic nie uczyłam :P wiec w tych sprawach sie nic nie zmieni. Ale ludzie... wspaniali ludzie... nie powróca juz...:(. nawet sobie nie wyobrażacie jaka była nasza klasa. KLASA GWIAZD. :(. Wszyscy na koniec robili sobie zdjecia. to był wprost szał. wszyscy sie sciskali, przytulali, jedni sie smiali, inni płakali. Było super. Wydrowej (wychowawczyni) głos sie w pewnym momencie załamał. Ludzie nagle stali sie sobie tak bliscy..... :) A potem przyniesli lody i batony. :P. (papu) potem z moimi dzieffcynkami z paki polazłysmy na pizze na osiedle. na chwile butki zdjełam - kierunek FRATELLA. Wielka mega pizzunia, podana przez przystojniaczka, mmm... super. później everybody na lody włoskie (mmmm) szaleństwo ! .....w domQ.... Do Dariii... własnie telephona odebrałam ze ide na festyn (hehehe) no to mykam. papapa :*