Komentarze: 4
Dzisiaj byłam w 2 LO looknąć szkołę do której CHCĘ chodzić. Zobaczymy jeszcze... Jest tam w miare, w salach są jakieś słoiki z niedojrzałymi kurczakami, żabami, meduzami i tasiemcami itd. W jakiejś znowu innej na końcu sali chodują sobie myszoskoczka. Fajnie. Zupełnie jak ja. Poza tym hodują tam tez chomika, szcura i świnke morska. Boje sie wiedziec na co im te zwierzaczki. :P Jedna sala w której uczy LEGENDA SZKOŁY <brrrrr> jest oblepiona gazetami a na firankach wiszą podgnite jabłka. No to sobie wyobraźcie kto tam uczy <heheh>W sali od anglika sa oddzielne stanowiska ze słuchawkami. Chyba siem do językowej wybiore klasy ,bo na studia dziennikarskie kce póżniej iść. Jaaaa. Cykam z deka. Jak ja se tam poradze? Ale może nie bedzie tak źle...??!!?? Mam nadzieje...