Archiwum 17 maja 2004


maj 17 2004 Dlaczego...?
Komentarze: 8

"Nie napisze o miłosci kolejnej piosenki ,miłosc sama we mnie spiewac ma, nie chce prosic o zbyt wiele ,nic mi dzis nie potrzeba, doceniam co z natury mam "

   Dlaczego ludzie nie umiom sie juz cieszyc czyms zwyczajnym? Dlaczego nie cieszy ich dotyk slonca o poranQ? Nie delektujom sie lekkim wiaerkiem muskajoncym ich gołe twarze? Dlaczego przechodzom obok kazdego kfffiatka tak obojetnie jakby to był smiec ??? Dlaczego nie widzom przelatujoncego obok motylka, nie zatrzymajom sie by zobaczyc jak wyglonda, jak zyje, co robi ? Nie położom sie na łonce i nie zacznom z chmur lepic postaci ? Dlaczego nikt nie chodzi w  wianQ na głowie? I dlaczego nikt nie chodzi boso do pracy?  Dlaczego kiedy zaczyna padac delikatna mrzawka, nie wychodzimy wszyscy na ulice by tanczyc??? Dlaczego nikt nie klaszcze w kosciele, nie spiewa unoszonc w gore rence ? Dlaczego nie usmiechamy sie do kazdego przechodzoncego obok nas człowieka ?  Dlaczego nie umiemy sie cieszyc z prostych rzeczy ???

 

***mysi@*** : :