Archiwum 09 maja 2004


maj 09 2004 Czekam, wciąż czekam....kto mnie przytuli???...
Komentarze: 4

Ojojoj ! Widze ze  wszyscy som za rozmnazaniem sie moli. Tylko jak ja pozniej bede wyglondac w dziurawych ciuchach. Wprawdzie siateczka jest modna w tym sezonie ...beheheheh. A tak poza tym to bylam dzisiaj w kosciele i ludzie mieli fajny punkt obserwacji, bo po kosciele chodził sobie pies. Łaził miedzy ludzmi, na kazaniu wlaz na ołtarz i sie krecił, potem polaz miedzy ławki i znalazł sobie coś i zaczoł to gryżć. No co...? Pobozne psisko heheh. Noi jak wruciłam sobie do domQ to włonczyłam TV i...OJEJQ ! Leciał program o pieskach ze schroniska !!! Płakac mi siem kcialo jak widzialam te smytne oczka wyglondajace zza krat poszczegolnych boksoff, pełne nadziei że przechodzoncy  czlowiek, zwruci uwage własnie na niego. Niestety,nieweilu decyduje sie na przygarniecie zwierzontek ze schroniska. DLACZEGO???? Przeciez one nie som gorsze. Czy nie wiecie ile miłosci moze dać wam takei zwierzontko. Bedzie wam wdzieczne jak nikt na swiecie ! sama mam od 9 lat pieska. Taka hadra niemiła, szczeka, gryzie, ale kofffany dzwoniec z niego CMOQ. Jak bede starsza to przygarne takie stworzonko, tylko boje sie ze jak tam wejde to nie bede sie mogla zdecydowac i przygarne z dziesiec takich stworkofff. Teraz APEL do wszystkich czytajacych te notke ! Jesli nie macie zwierzontka ,to zdecydujcie sie na przygarniecie takiego stworzonka ze schroniska ! Małe słodkie, milutkie szczeniaczki napewno znajdą własciciela. A nawet nie zdajecie sobie sprawy ile miłosci moze wam dac taki bezdomny piesek czy kotek. Nie zrozumiecie mnie puki nie zobaczycie tej tesknoty i bulu w oczkach tych zwierzontek, dopuki nie ujrzycie jak wielkom radosc sprawia im kazde slowo wypowiedziane w ich strone, jakie szczescie przepelnia ich smutne serduszka kiedy czujom dotyk ludzkiej dloni, nie mowiac już o tym jak przepelnione som szalenczom radosciom ,gdy ktos ofiaruje im tak wielki prezent...DOM.

***mysi@*** : :