Archiwum styczeń 2005


sty 22 2005 ferie
Komentarze: 7

Macie racje.Nie za czesto pisze te swoje notki hehe. Co u mnie? FERIEEE !!! Zaczeły sie dosc niekorzystnie - bolał mnie brzuszek , ale jakos sie z tym uporałam i nie przeszkodziło mi to by sie wybrac do Qmpelki na noc. Oczywiscie mimo ze miałam diete lekka, to ona postawiła przedemna cukierki i moja dietka fiuuuu... ;] ... zalewałysmy z ludzi na gadulcu,meczylysmy znajomych SMSami nocnymi, rockoteka :P az poszla jedna zarowka , układy do LOMBARDU - buahaha . Noi oczywiscie dingi dongi ELI i nasze dongi-dingi :D  a zreszta niewazne :P walilo nam z deczka :) , niedawno wybrałysmy sie do rzegockiego i jaja normalnie :) dorwałysmy jego aparat, podłaczyłam do mojej komorencji i czaskałysmy sobie zdjecia. Teraz jak mi sie humor kwasi to sobie je ogladam i smieje :D KOFFFAM WAS !!! Poza tym ... hmmm.. mam czarne pazurki (mraaau) brachol zrobił mi sexi fajne zdjecie :) i ogolnie to jest narazie gites bo mam Qpe czasu, ktory niestety strasznie szybko ucieka noi buu.. :/  z jasełkami juz koniec (jupi) wreszcie pozbyłam sie turbanu krola LOL noi spoko i nie wiem co wam tu jeszcze napisac ciekawego(?) Chyba nic takiego szczegolnego, oprocz tego ze wczoraj podrywał mnie przez komorke jakis dziadek z Warszawy, ktory wczesniej miał numer ktory ja mam teraz :D bajerował tekstami w stylu "ja jestem juz dziadzius, ale bardzo fajny dziadzius, bardzo miły" hehe albo " jakby pani była w  Warszawie kiedys to ja zapraszam, a czesto bywa pani w Warszawie? " Ale jajca. Smiałam do phona jak dejw, a ten jeszcze na to "To zycze pani duzo usmiechu i radosci bo czuje po pani głosie ,ze jest pani bardzo rozesmiana i wesoła" - sciana :) hehe. No ale dobra. A wczoraj jak przystało na grzeczna wnuczke poszłam do babci, oczestowała mnie owockami i ciachami, a pozniej u niej spałam na BIGłozeczku :) tylko ze rano nie zczaiłam ze mi noga scierpła i jak ja wyprostowalam to AAAAA. noi mi sie sciegno nadwyrezyło :/ ale nie ma stracha! szybko sie wylize z tego i na łyzwy sie juz w nastepnym tygodniu wybieram z moimi Qpkami :) ale ciii.. nie zapeszam. pozdrofffka dla was, super ferii, abyscie porzadnie wypoczeli i wszystkiego NAJ  :*

***mysi@*** : :
sty 01 2005 *N*e*w* *Y*e*A*R !!!
Komentarze: 7

Zaczne od tego ze sylwka spedziłam z Qpami moimi koffanymi u darka :) Ogladalismy sobie komedie milosna,troszeczke fikalismy a potem filozofie zyciowe: jaki ten swiat dziwny? Gdzie ci mezczyzni? Gdzie te chłopy? hehe. Potem o polnocy wyszlismy na balkon i otworzylismy szampana z malutkim opoznieniem :P hehe. No ale i tak bylo spoko.ogladalismy pokaz fajerwerkoff, potem zaczelismy spiewac (czyt. wyc i fałszowac :P) a potem zaczeli centralnie nad nami petardy puszczac i bylo spox :) Kolo pierwszej impreza przeniosła sie do Tyci. tam juz troche zmoolalysmy, lezenie na łozeczku przy wolnych kawalkach, wspominanie starych dobrych czasow, kolonia, gimnazjum, ahhh... o chłopakach tez oczywiscie troche bylo bo tak jakos zawsze wyjdzie :P noi tak kolo 3.30 zaszlam do domu ---> łozeczko ---> sleeeep :)
Dzis byłam na probie jasełek bo jutro mamy wystep.na poczatku mnie brzuch bolał, zle sie czulam i zmoolałam ( pomijajac juz to ze dostałam belkom w łeb :/ -dekoracja...rozumiecie) a pozniej jakos zrobilo sie fajnie, humorek mi sie poprawił i teraz jest gites :) mam nadzieje ze jutrzejszy wystep JAKOS wyjdzie ... jak pozegnał nas dzis kolega "DO jutrzejszej porazki" :D:D:D. 3majcie kciuki. Buziaki i WSZYSTKEIGo NAJLEPSZEGo W  NOWYm 2005 ROQ !!!!!!!!!!!!!!

***mysi@*** : :