Parasolki.....
Komentarze: 4
hehehe. Poprawił mi siem humorek. Polazlam po Ele i ruszyłysmy sobie najpierw do benka, żeby odzyskać moją parasolke. :D:D:D. Noi rzucalismy kluczem żeby zobaczyc czy mamy zostać u niego czy nie. Wyszło na to ze mamy zostac ,no to zostałysmy :D:D:D siedzialysmy sobie na jego gg dawały głupawe opisy i robiły se takie jajeczka malutkie. heheh. Jak wylazłysmy z jego dziupli to rozlozylysmy sobie parasol. Wiem ze musialysmy wygladac jak jakies debilki, ale to bylo takie fajne. tak spoxikowsko jest czasem porobic sobie jaja, pozalewac z niczego, zrobic cos innego, nienormalnego. To bardzo poprawia humorek, mowie wam !!! A potem polazlysmy na łonki :D:D:D Jak ja kocham to miejsce. poprostu uwielbiam nature!!! aaaaaa...!!! later zaczełyśmy spikowac po angielsku :D:D:D Wlazlysmy na rury i siedzialysmy tak fajnie. wiaterek sobie wial delikatnie, hmmm...moglabym tak jeszcze !!! THX Elu!!! tego mi było trzeba !!! Nawet nie wiecie ile taki spacerek i maly brechcik moze dac !!Aaaaaa....cudownie !!!!! PS. WPISUJCIE SIE DO KSIEGI GOSCI !!!!!!!
Dodaj komentarz