lis 25 2004

DISCO ...


Komentarze: 3
 

Wczoraj bylam na disco. Było mi naprawde potrzebne bo nauki mam w ciul a musze sie kiedys rozerwac. Noi musze przyznac ze bylo spoko, tak jak ostatnio leciala techniawa prawie przez caly czas, ale dla chwili kiedy puscili System of a Down - Chop Suey  warto zyc !!! se se se. I nogi mnie nawet nie bola mimo ze szalalam w glanach. Tylko kark ... od czepania łebem ... ahrrr... ale byla baffka z ciubaskiem !!! :) Nikoret - kolega z ktorym chodzilam 3 lata do gimnazjum, jedyna osoba z ktora nie gadalam normalnie i to nie dlatego ze go nie lubilam, tylko on byl taki cichy i sztywny :P A tu na disco przyszedl nawalony i do wszystkich sie usmiecha, do mnie cos fika, ja go splawiam, moja przyjaciolke tez cos se kcial macac, ale potem  sie przerzucil na jednom z blizniaczek :P ale dejw... no koment  :D . Ale tak to spoko, wyszalałam sie, mogłabym tak jeszcze i jeszcze, nie zmeczylam sie za bardzo ....aaaa.... SPOX . Noi tak jakos wyszlo ze jak wrocilam to pierwsze co zrobiłam to pod prysznic, potem sie rzuciłam na zarcie, wypiłam tablety (cos mi gardełko szwankuje) noi mi sie tak strasznie uczyc nie chcialo ... :P hehehe. Noi  przeczytałam tylko i poszłam spac, a spr.od poczatku roku z anglika :/ noi wiecie co? I spoko ! Nie był nawet taki trudny. ale ciii... NIE mow hop zanim nie podskoczysz ! DUPA, koniec o szkole, nie bedzie mi tu noty zatruwac. hehe. A teraz sobie klimat robie ... muzy słycham i faza ...:) ... Yeaaaah !!!

***mysi@*** : :
30 listopada 2004, 17:44
no podobno jak sie człowiek napije to jego prawdziwe JA sie ukazuje :D coś sie zapuszczas z tym blogasem nie piszesz nic :D pozdro
m
28 listopada 2004, 14:35
oooo Chop Suey:) heheh a to sie wytarmosiłas na dichu:D:D:D zawsze jak na rocko to puszczają to szału mozna dostac.. :] he he he pozdrawiam Mysiorze :*:*:*:*
aniolll90
28 listopada 2004, 12:31
O jak fajnie :D JEstem pierwsza ;) Ja niedawno miałam okazje isc na disco aaale jakos mi sie nie chciało. I nawet nie żałuje :P Nawet jesli było fajnie ;)

Dodaj komentarz