kwi 24 2004

ojojoj


Komentarze: 4

Dzisiaj byłysmy u MAcka w szpitalu. Miał operacje biedaczek i teraz lezy na urologiii. Uj. MAciusiu wracaj do zdrófffka. I to jeszcze przeniesli go do sali z jakims niedoruchanym dziadkiem. On jest z deczka przygłuchawy, wiec TV włączone głosno że nie za bardzo słyszymy o czym gadamy, koles  drze sie do swoich współleżących, nad nim stojących, i jakimś cudem przeszkadza mu nasz prawie SZEPT. Cały czas tylko ciiiii...  nie no masakra. MACIUŚ 3M sie !!!! Jejuuu. Ja mu wspólczuje. WRACAJ DO ZDROWIA BYQ. A teraz ide na polka bo po mnie Qledzy wpadli. Pogoda do dupy ale  pogadac zawsze  można.papapa. CMOQ

 

***mysi@*** : :
26 kwietnia 2004, 21:46
nio zgadłaś :) jestem zaganiana i nie mam czasu za bardzo na pisanie. nie smutasze ani troszku ;) :*
26 kwietnia 2004, 12:41
Ej ja tesh kce go odwiedzic, powiedzialybyscie ze diziecie.. kozy !!!! :P ..A co do sejmiku, to naserio porabani :Ej wez... wlansie chdozi o to ze natura to rpzyjaciel.. nauczyciele , a tacy tempi.. Nie maja duszy artysty, :P..Chodzi o to z ekcoah te drzewa..boshe i takie barachło nas uczy !!!!!
kamila-sadycha
25 kwietnia 2004, 16:18
hej! no niestety pogoda jest jaka jest :( ale damy rade ;) dziadki niektóre po prostu juz takie są marudne :P pozdrófffka :*
24 kwietnia 2004, 21:06
nie ma to jak podworkowe friendsy ;)... a i pozdrof tego Macka ode mnie, oki? :)

Dodaj komentarz